Struktura rynku dań gotowych w branży spożywczej

 



Rosnąca popularność dań gotowych jest silnie związana ze zmianami w stylu odżywiania się. Konsumenci bardzo cenią dziś takie propozycje kulinarne, których przygotowanie nie wymaga dużo czasu i wysiłku. Jednocześnie wzrasta świadomość znaczenia jakości spożywanych produktów – dlatego tak szybko poszerza się grupa osób, które poszukują produktów z tzw. czystą etykietą – bez dodatku konserwantów czy wzmacniaczy smaku.

Od kilku lat obserwowany jest znaczny wzrost spożycia dań gotowych, co jednocześnie determinuje dynamiczny rozwój tej kategorii. Chociaż przyczyn tego trendu jest wiele, to kluczowe wydają się dwie – wygoda i funkcjonalność. Coraz szybszy tryb życia oraz wzrost zamożności Polaków sprzyjają popytowi na dania convenience. Polski rynek dań gotowych ma przed sobą duże możliwości rozwojowe. Rośnie sprzedaż produktów i liczba nabywców. Mimo to na półkach sklepowych nadal jest mniej takich dań niż w krajach Europy Zachodniej. Podobnie jest z zaufaniem klientów do tego typu dań. Klienci oczekują pełnowartościowych dań gotowych. Z tego względu dużym powodzeniem cieszą się produkty bez barwników, konserwantów i ulepszaczy smaku. Eksperci prognozują, że niebawem asortyment dań gotowych w Polsce będzie tak różnorodny jak w krajach Europy Zachodniej. Różnice między rynkami znikną również dlatego, że zachodni model życia upowszechnia się w Polsce. Brak czasu, zmienność ról społecznych, nowoczesne modele rodziny to rzeczywistość, w której dania gotowe będą niezbędne do życia.[1]

Na rynku spożywczym, podobnie jak w każdej branży, możemy zauważyć trendy, które wyróżniają się na tle innych. 3 najważniejsze trendy ostatnich lat to:

1)    Dania convenience

Ciągły pośpiech sprawia, że konsumenci dostosowują dietę do swojego stylu życia, a nie odwrotnie. Stąd też duża popularność dań convenience, czyli gotowej żywności. To jednorazowe, jednoporcjowe produkty, które można podgrzać czy przygotować w domu lub pracy. Modę na convenience można zaobserwować na każdym kroku już nie tylko fast foody oferują opcję dań na wynos, ale też restauracje wprowadzają to rozwiązanie. Firmy spożywcze także chętnie podchwyciły ten pomysł, dostosowując się do oczekiwań konsumentów. Nic więc dziwnego, że obecnie półki sklepowe są wypełniane gotowymi daniami. Teraz w każdym markecie lub supermarkecie bez problemu kupimy porcję pierogów czy już skomponowany obiad (np. kotlet schabowy, ziemniaki oraz surówka), który wystarczy jedynie podgrzać. Co więcej, ten trend, choć już ma silną pozycję na rynku żywności, wcale nie będzie w najbliższym czasie malał. Wręcz przeciwnie - firmy spożywcze widząc popyt, tworzą coraz to nowe kompozycje (obecnie silny nacisk kładą na dietetyczne dania convenience), dostosowując się do upodobań konsumentów.

2)    Czysta etykieta

Świadomość tego, co jemy i jak wpływa to na nasze zdrowie, zwiększa się z roku na rok.
W odpowiedzi na zapotrzebowania konsumentów, dla których nie liczy się tylko cena czy wygląd, powstał kolejny trend, jakim jest czysta etykieta. Termin używany przede wszystkim w przemyśle spożywczym pojawił się najpierw na rynku amerykańskim, a potem na europejskim. Wybierając produkty z oznaczeniem czystej etykiety (symbol niebieskiej kropli z białym listkiem), kupujący otrzymuje gwarancję, że są one zrobione w 100 proc. z naturalnych składników bez sztucznych dodatków. Można więc powiedzieć, że czysta etykieta eliminuje ze składu żywności sztuczne barwniki, środki konserwujące, ulepszacze czy tzw. wzmacniacze smaku, z glutaminianem sodu na czele. Czysta etykieta to trend, który z każdym rokiem będzie pełnił coraz ważniejszą funkcję w branży spożywczej. Już nie tylko producenci przetworzonej żywności starają się spełnić wszystkie warunki, dzięki którym na ich produktach pojawi się symbol niebieskiej kropli z białym listkiem, ale też zabiegają o to piekarnie czy mleczarnie.

3)    Zero waste

To kolejny trend, który jest mocno związany z rosnącą świadomością konsumentów. Moda na prowadzenie zdrowego stylu życia przekłada się nie tylko na szukanie produktów z symbolem czystej etykiety, ale także na sięganie po żywność w mniejszych opakowaniach, najlepiej po taką, której porcję można zjeść na raz. Wśród osób, które dbają o swoją dietę oraz wyznają zasadę zero waste (starają się nie marnować żywności), popularność zyskały tzw. przekąski na raz.  Orzechy, musy
z owoców, wafle ryżowe, a nawet kabanosy i wędliny - wybór produktów jest ogromny, a patrząc na ofertę sklepów, łatwo można zauważyć, że na takie rozwiązania nie decydują się już tylko producenci bakalii czy słodyczy, ale też firmy wędliniarskie.[2]

Prognozowanie rozwoju sektora produktów typu convenience wydaje się proste. Wystarczy przeanalizować rynki zachodnie pod kątem produktów, jakie znajdują się na tamtejszych półkach sklepowych. Coraz więcej supermarketów, ale i dyskontów dostosowuje się do oczekiwań klientów. Widzimy to po sukcesywnie zmieniającej się ofercie produktów z grupy convenience. Prognozuje się, że tendencja ta będzie się utrzymywała w najbliższej przyszłości. Istotnym elementem mającym wpływ na zmiany zachodzące na rynku jest dążenie do wprowadzania kolejnych ułatwień
w gospodarstwie domowym. Okazuje się, że co piąty Niemiec może być określony mianem „skłonnego do wygody”, a liczba takich osób wzrasta. Rosnący popyt na żywność wygodną jest wynikiem takich czynników społecznych, jak: zmiana modelu życia, w tym praca zawodowa kobiet, rosnąca liczba małych gospodarstw domowych, wzrost zamożności społeczeństw, dostosowanie do nowoczesnego stylu życia, zwiększający się udział żywności spożywanej poza domem, otwarcie granic
.[3]

Na rynek spożywczy ogółem, w tym na segment dań gotowych wpływ ma pandemia koronawirusa, zmieniła ona pewne uwarunkowania rynkowe. W szczególności negatywny wpływ odczuwają przedsiębiorstwa z branży spożywczej o dużym udziale eksportu w przychodach. Sytuacja epidemiologiczna wpłynęła na zwyczaje zakupowe Polaków, którzy są bardziej skłonni do robienia zakupów na zapas. Zwiększyła się sprzedaż produktów o dłuższym terminie przydatności do spożycia. Wzrósł popyt na konserwy, marynaty, mleko, mąki, kasze, dania gotowe czy pasze, zmalał natomiast na mięso, ryby morskie, pieczywo. Zmieniły się również kanały dystrybucji. Dużym zainteresowaniem cieszą się sklepy osiedlowe czy też zakupy przez internet.

Zamknięcie kanału HoReCa, wstrzymanie działalności hoteli i restauracji sprawiło, że spożycie
w gospodarstwach domowych wzrosło. Rosnąć ma w najbliższym czasie popyt na produkty sypkie
i dania gotowe
.[4]

 

 



[1] https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/dania-garmazeryjne-popyt-na-tacki-gwaltownie-rosnie

[2] https://rogowski.net.pl/globalne-trendy-ktore-wplyna-na-polskie-firmy-spozywcze/

[3] https://www.portalspozywczy.pl/technologie/wiadomosci/wiceprezes-edpol-popyt-na-zywnosc-wygodna-wciaz-rosnie,114146.html

[4] https://www.agrofakt.pl/rynek-spozywczy-a-koronawirus-prognozy-i-perspektywy/

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Współpraca przedsiębiorstw społecznych z klastrami szansą na wspólny sukces

Sieć DOBROSTAN na wirtualnych targach EXPO

Eko zakupy w sieci branżowej